LeczenieNajnowszeZdrowie i uroda

Czy warto stosować suplementy z minerałami?

Czy warto stosować suplementy z minerałami? 1
7.77Kodsłon

Suplementy diety mają za zadanie uzupełnić niedobory mikro i makroskładników w organizmie. Sięgamy po nie, bez zastanowienia się, czy faktycznie są nam potrzebne?

Zachęceni słowami „ekspertów” z telewizyjnych reklam, udajemy się do apteki po tabletki. Często jednak nie mamy świadomości, że zawarte w suplementach minerały są syntetyczne, a co za tym idzie, nie są dobrze tolerowane przez ciało człowieka.

W świecie naukowców pojawia się coraz więcej głosów mówiących, że wytworzone w laboratorium zamienniki naturalnych minerałów w ogóle nie spełniają swojego zadania.

Czy warto płacić za „cudowne” pigułki, które na dobrą sprawę są tylko efektem placebo? Wmawiamy sobie, że zadziałają i czujemy się zdrowsi.

Ludzie mają skłonność do hipochondrii. Po ujrzeniu reklamy alarmującej, że ponad 50% z nas za mało spożywa magnezu, możemy odczuwać drżenie powiek bądź kurcze mięśni. Pragniemy zatem jak najskuteczniej się ich pozbyć.

Nie zdajemy sobie sprawy, że naturalna żywność również może nas uzdrowić. Społeczeństwo jest niewyedukowane pod względem zdrowego i racjonalnego odżywiania, co przeradza się w falę schorowanych zombie, zażywających nałogowo różne kapsułki i pastylki.

Trzeba ruszyć głową, gdyż w grę wchodzi nasze zdrowie. Ucząc się komponować różnorodne i zdrowe posiłki, dostajemy możliwość skomponowania jadłospisu, który da naszemu ciału pozytywnego kopa.

Jedząc zdrowo, możesz mieć więcej energii na co dzień, zwalczyć bóle różnego rodzaju oraz poprawić kondycję cery czy włosów. Co więcej, taka dieta wcale nie jest wymagająca bądź nudna.

Wystarczy tylko poznać parę zasad i stopniowo wprowadzać je w życie. Powinieneś spożywać pięć średniej wielkości posiłków dziennie, z których każdy zapewni ci dawkę jakiegoś kluczowego składnika.

Gdy czujesz głód, możesz śmiało sięgać po zdrowe przekąski, do których raczej nie należy czekoladowy batonik.

Magnez

Jeden z kluczowych pierwiastków, którego często nam brakuje. Odpowiada za sprawne działanie mięśni, w tym serca, bierze udział w procesie rozpadu wysokoenergetycznego ATP, oraz ma swój udział w przemianach białek bądź lipidów.

Ponadto jest aktywatorem niektórych enzymów, działa przeciwstresowo oraz przeciwzapalnie. Życie w napięciu, picie kawy oraz uprawianie sportu sprzyjają powstawaniu jego niedoborów.

Objawy są różnorakie, często niepozorne. Możesz cierpieć na kurcze mięśni, drżenie powiek, chroniczne zmęczenie, bezsenność, rozdrażnienie, trudności w skupieniu uwagi, mrowienia kończyn, bądź zawroty głowy.

Możesz dzięki samym przekąskom uzupełnić jego niedobory. Pestki dyni zawierają aż 540 mg magnezu na 100 g. Nie musisz się męczyć podczas jedzenia ich, gdy kupisz te łuskane.

Sporo magnezu mają także otręby pszenne. Powinieneś dodawać łyżkę lub dwie do jogurtu i cieszyć się dodatkowym błonnikiem.

Kolejnym sprzymierzeńcem w walce z niedoborami tego cennego makroelementu jest kakao. Jeżeli lubisz wypić gorący napój na bazie mleka, to świetnie. Nasze babcie wiedziały, co robią, zachęcając nas do jego picia.

Kakao możesz zastąpić gorzką czekoladą dobrej firmy. Na takie z zawartością miazgi kakaowej poniżej 60% nawet nie patrz. Częstym dodatkiem do czekolady są orzechy, co stanowi magnezowy bonus.

Orzechy wszelkiego rodzaju będą świetną przekąską, która przyczyni się do polepszenia stanu twego zdrowia. Najbogatsze w magnez są migdały, potem pistacje i orzechy laskowe. O ile nie masz na żadne z nich uczulenia, jedz garść dziennie.

Spożywaj również białą fasolę, groch, soję, płatki owsiane i banany, a już nie będą cię męczyć kurcze łydek.

Potas

Ten pierwiastek nie jest może popularny, ale za to bardzo istotny. Jest wrogiem sodu, którego spożywamy bardzo dużo w soli.

Potas reguluje pracę serca, gospodarkę wodną, oraz przewodzenie nerwowe. Zapobiega zakwaszeniu organizmu, pobudza wydzielanie insuliny oraz reguluje ciśnienie.

Niedobór potasu jest groźny dla życia, jednak na szczęście rzadko dochodzi do takiego stanu.

Biegunki, wymioty, oraz stosowanie leków moczopędnych mogą doprowadzić do braku potasu, dlatego lekarze zalecają picie płynów elektrolitowych dobrej marki.

Ważne jest, by elektrolity miały dobrze przyswajalną formę i były pochodzenia organicznego.

Dzienne zapotrzebowanie na potas wynosi od 2000 do 4000 mg. Ciężko go przedawkować, natomiast łatwo pomijać go w diecie.

Polecam więc spożywać więcej pomidorów. To wszechstronne warzywo da ci dodatkowo cenny przeciwutleniacz- likopen.

Pamiętaj, aby nie łączyć pomidorów z ogórkiem. Ten częsty błąd skutkuje rozpadem zawartej w pomidorze witaminy C.

Suszone owoce takie jak kiwi, morele i rodzynki również są dobrym źródłem potasu.

Ponadto zaleca się spożywać banany, kiwi i awokado, ziemniaki i selera.

Wapń

Każdy zna ten elektrolit z pozytywnego działania na kości, jednak nie do końca uzmysławiamy sobie, że wapń także ma swój udział w pracy mięśni, przemianie materii oraz krzepnięciu krwi.

Zmniejszając przepuszczalność naczyń krwionośnych, może również zmniejszać objawy alergii.

Dzienne zapotrzebowanie na wapń u dorosłych wynosi 1000 mg, natomiast u dzieci i młodzieży już 1200. Osoby w podeszłym wieku, kobiety w ciąży, oraz te przeżywające menopauzę także powinny jeść więcej wapnia.

Nikt przecież nie chce mieć osteoporozy, czy kruchych zębów. Spożywanie nadmiernych ilości alkoholu, kawy, herbaty, bądź zupek typu instant, zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia niedoborów wapnia.

Wchłanianie tego minerału ulega ograniczeniu, gdy spożywamy go wraz z roślinami strączkowymi, bądź zbożami, dużymi ilościami białek, lub szczawiem.

Za główne źródła wapnia uznajemy mleko i jego przetwory oraz konserwy rybne spożywane ze szkieletami.

Żelazo

W ludzkim ciele znajduje się tyle żelaza, że można by zrobić z niego średniej wielkości gwoździa.

Wydaje się to niewielka ilość, jednak ma ona kluczowe znaczenie dla życia. Żelazo jest składnikiem hemoglobiny, czyli naszego wewnętrznego transportera tlenu.

Ponadto jest niezbędne do regeneracji i budowy tkanek, redukuje zmęczenie, wzmacnia odporność i niweluje działanie wolnych rodników.

Są one przyczyną szybszego starzenia się i umierania komórek. Niedobór żelaza skutkuj anemią. Jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży.

Źródła żelaza w pożywieniu dzielimy na hemowe, czyli pochodzenia zwierzęcego, oraz niehemowe, znaczy roślinne.

Najlepiej wchłanialne żelazo pochodzi z czerwonego mięsa, drobiu, wątróbki i żółtek jaj.

Weganie znajdą je w orzechach, zielonych warzywach takich jak rzeżucha i brokuły, w burakach, produktach pełnoziarnistych i suszonych owocach.

Na niedobór tego metalu szczególnie narażone są obficie miesiączkujące kobiety, osoby po urazach, oraz odchudzające się.

Charakterystyczne objawy braków żelaza to osłabienie, krwawienie z nosa i siniaki, podatność na infekcje, łamliwość paznokci oraz bladość skóry.

Ważne

Zanim zastosujesz suplement, upewnij się, że na prawdę go potrzebujesz. Badanie krwi powinno rozwiać wątpliwości.

W przypadku niekorzystnych okoliczności i gdy nie możesz skomponować odpowiedniej diety, kapsułki mogą okazać się złem koniecznym.

Słuchaj zaleceń swojego lekarza. Pamiętaj, że najważniejszy jest aktywny tryb życia i urozmaicona dieta.

Zostaw odpowiedź

livefree.pl
Autor nad autorami. Tajemniczy i mądry. Przeszedł już niejedno i ma ogromny bagaż doświadczeń, którymi chce dzielić się tutaj na portalu.