NajnowszePodróżeRozwój

10 rozwojowych powodów. Dla których warto chodzić w góry i zdobywać szczyty.

10 rozwojowych powodów. Dla których warto chodzić w góry i zdobywać szczyty. 1
11.1Kodsłon

W tym roku spędziłem dwa tygodnie w Szwajcarskich Alpach. Co tam robiłem?

Chodziłem po górskich szlakach, zdobywałem szczyty. A w chwilach regeneracji, wylegiwałem się nad jeziorem lub na skałach przepięknej „Verzasca River” wsłuchując się w szum wodospadów.

Wiele osób porównuje swoje osiągnięcia, do zdobywania górskich szczytów. A ja chcę zrobić odwrotnie.

Chcę pokazać Ci, jak chodzenie po górach i zdobywanie szczytów, może nauczyć Cię osiągać co tylko chcesz. W wielu dziedzinach życia. 

1.Ustalanie i realizacja celu.

Góry pokażą i nauczą Cię prawidłowej metodyki osiągania i realizacji celu. No bo przecież kilkugodzinne podejście i zdobycie szczytu. Można nazwać pewnego rodzaju osiągnięciem celu. Czyż nie?

Wiesz dlaczego o tym pisze? Pomyśl. W Twoim życiu przyjdzie wiele takich momentów, w których wyznaczysz sobie różne cele, czy też różne postanowienia. Osiągnięcie i realizacja celów wymaga pewnej metodyki.

Właśnie tej, której nauczysz się w górach zdobywając szczyty. Bez znaczenia, jak w tym momencie idzie Ci realizacja swoich postanowień i osiąganie celów. Czy masz z tym trudności? Czy też, po prostu idzie Ci to gładko?

Bo w górach poznasz ten schemat od samego początku do samego końca.

Dodatkowo tam wysoko nauczysz się przyjmować odpowiednią postawę. Postawę polegającą na tym, że jak sobie coś postanowisz, to żeby się waliło i paliło- to to osiągniesz. Taka postawa przyda Ci się w dalszym życiu.

2.Planowanie.

Kolejną ważną przydatną umiejętnością, której się nauczysz zanim jeszcze wyruszysz w góry. Jest planowanie.

Czymże jest cel bez odpowiedniego planu i przygotowania? Jest niczym.

W górach chcesz, czy nie chcesz. Musisz mniej więcej wszystko zaplanować. W innym przypadku możesz ponieść porażkę już na samym początku. Zanim jeszcze wyruszysz w swoją wyprawę.

W życiu, czy też w górach, wszystko odbywa się tak samo. By osiągnąć to co chcesz musisz koniecznie się przygotować i zaplanować realizację swojego celu.

Po pierwsze znając swój cel. Ustalasz wszystkie możliwe ścieżki do niego prowadzące. W górach masz różne rodzaje szlaków prowadzące na szczyt, jak i różne miejsca z których możesz wystartować.

Zastanawiasz się również jak tam dojechać i czym. Do tego planujesz łączny czas dojazdu, podejścia, zejścia i powrotu. Oraz przewidywany koszt wyprawy.

Ważnym elementem planu jest sprawdzenie w jakich porach roku możesz śmiało iść na górę. Jeśli jesteś takim amatorem jak ja.

To wiadomo, że większość miesięcy w roku nie nadaje się na zdobywanie szczytów, bo są tam wtedy tony śniegu. I jest bardzo niebezpiecznie.

A kiedy już nadchodzą dni, by zdobyć szczyt jeszcze sprawdzasz pogodę.

Kolejnym ważnym elementem planu jest przygotowanie ekwipunku i odpowiedniego stroju. Odpowiednie buty, kurtka w razie deszczu, plecak z jedzeniem i wodą. To tylko podstawowe elementy ekwipunku górskiego.

Gdy masz już wszystko przygotowane. Rozpoczynasz przygodę swojego życia.

Jak widzisz, bez planu od razu skazujesz się na porażkę. Zapamiętaj to. Tak samo jest z celami i postanowieniami. Wymagają ZAWSZE planu.

3.Wielka próba charakteru.

Jak to jest w życiu codziennym? Postanawiasz sobie osiągnąć jakikolwiek cel. Jesteś na niego przygotowany. Rozpoczynasz jego realizację.

I nagle z jakiegoś dziwnego powodu okazuje się, że osiągnięcie celu jest znacznie trudniejsze niż miałeś o tym wyobrażenie. I się poddajesz.

Z taka samą sytuacją spotykasz się u podnóża góry. I nie ważne czy zdobywasz niską czy wysoką górę. Zawsze jest pod górkę… Każdy krok pod górę jest dla Ciebie wielką próbą charakteru.

Pierwsze kroki okazują się być ciężkimi i trudnymi. Do tego dochodzą różne negatywne myśli. I masz ochotę się poddać. Ale przecież już tam jesteś. Poddasz się? No nie. Tam nigdy! 

To dlaczego w normalnych warunkach często się poddajesz i odpuszczasz? No właśnie, bo pojawiają się trudności i te cholerne negatywne myśli.

Tam wysoko nabierzesz tej siły pokonywania przeszkód jakiej nie nabierzesz w życiu codziennym. 

Teraz najlepsze. Pokonując pierwsze „upiory”. Ty idziesz dalej i się nie poddajesz. A one ustępują.

Tylko na jakiś czas…

Czego Cię to może nauczyć? Na co dzień, podczas realizacji celów napotkasz na 100 procent na problemy. I co zrobisz? poddasz się? No nie, idziesz dalej.

Góry nauczą Cię takiej postawy, by się nie poddawać.

4.Walka ze samym sobą i swoimi słabościami.

To jest kontynuacja do poprzedniego punktu. Po pierwszych „upiorach” pojawiają się kolejne.

Kolejne, które tak naprawdę siedzą w Tobie. Podejmujesz wówczas walkę ze samym sobą, a nie z górą. Czyli Ty sam i Twoje słabości.

Idąc naprzód wygrywasz tą walkę. Zawracając przegrywasz. W górach raczej nie zawrócisz. Dlatego idąc dalej, każda Twoja słabość z kolejnym krokiem odpuszcza. A ty stajesz się silniejszy.

Doświadczasz przepływu potężnej energii, która jest w Tobie.  Zdziwisz się wręcz. I zdasz sobie sprawę, jak jesteś silną osobą. 

Czyż nie fajnie, by taką postawę przenieść z gór do zwykłej codzienności?

Zwycięstwo nad samym sobą i swoimi słabościami da Ci ogromy zastrzyk satysfakcji i radości. Na górze jak i na dole. 

5.Nauczysz się znosić ból

i działać pomimo niesprzyjających warunków. Odciski, bóle stawów kolanowych, skurcze i bóle mięśni. To tylko nieliczne dolegliwości, które mogą przytrafić się w górach. 

Jak to wygląda na co dzień? Pojawiają się one również. Często przegrywasz walkę o swoje cele właśnie z tego powodu. 

Po takiej wyprawie będziesz przyzwyczajony do bólu. I byle jakie zmęczenie, Cię nie powstrzyma. By osiągnąć swój wymarzony cel.

6.Walka ze swoim strachem.

Strach, często Cię ogranicza w wielu Twoich działaniach.

I często pojawia się w górach. W miejscach, gdzie człowiek o zdrowym rozsądku. W życiu by się tam nie zapuścił.

Mowa tutaj o tych wielkich skałach wiszących nad głową kiedy tylko przemierzasz szlak. Mowa tutaj o wielkich przepaściach pod nogami. Gdy patrzysz w dół, to aż kręci Ci się w głowie.

Wystarczy jeden nieodpowiedni krok i po Tobie. Co niektórych o siwy włos przyprawia trochę trudniejsze podejścia, gdzie trzeba trzymać się mocno liny, by nie spaść.  

Pamiętam dobrze jak wdrapywałem się na jeden ze szczytów. Cała trasa bardzo spokojna i łagodna.

Jednak tuż zaraz pod szczytem była jedna, wielka skarpa nie do przejścia. Dosłownie pionowa ściana. Na szczęście z boku była ukryta ścieżka.

Prowadząca na sam szczyt. Bardzo wąska i niebezpieczna (bez lin). Trzeba było się mocno trzymać rękami skał, by nie polecieć na dół.

Koniec końców zdobyłem ten szczyt. Czy się bałem? Oczywiście, że tak!

Tutaj wysoko, gdy było tak blisko zdobycia szczytu. Dałem radę. Pomimo strachu szedłem dalej, by zdobyć to, po co tu przyszedłem. I co najważniejsze odkryłem, że ze strachem można spokojne żyć i iść na przód.

Wystarczy przenieść te doświadczenia do swojego codziennego życia. I pomimo strachu działać! I osiągać to, czego nie robią inni ludzie, którzy się boją.

7.Pokora

Jest to jedna z cnót, które uczą góry.

Każdy, kto choć raz poszedł w góry rozumie jak jesteśmy mali. A jak one są ogromne. Dlatego do gór trzeba mieć szacunek, bo są one zarówno niebezpieczne, jak i piękne. 

Z drugiej zaś strony w górach czujemy się wielcy. Pokonując swoje wszystkie słabości. 

Tak samo jak jest z celami. Są one wielkie i piękne. Pracuj nad nimi wytrwale. Pokonuj problemy. A zobaczysz, że to co wydawało Ci się kiedyś nieosiągalne. Teraz stało się osiągalnym. A Ty przy tym wszystkim zobaczysz jaki jesteś wielki.  

8.Odwaga.

„Jeśli w życiu nie ma miejsca na odwagę, to wszystkie inne cnoty są bez znaczenia” Winston Churchil.

Tak, tutaj odwaga rodzi się w tym jak pokonujesz swoje słabości i jak radzisz sobie ze strachem.

Każdy kolejny krok w tych dość ekstremalnych warunkach, w których się znalazłeś powodują, że stajesz się silniejszy i bardziej odważny. 

9.Wytrwałość.

Nic tak nie uczy wytrwałości- jak kilkugodzinna trasa pod górkę.

Nie wierzysz? Sam spróbuj na własnej skórze. A następnie przenieś tą postawę do realizacji swoich celów.

10.Radość z osiągnięcia celu.

Bezcenne uczucie kiedy po kilku godzinnej trasie wchodzisz na sam szczyt. Te ostanie kroki zawsze dodają skrzydeł pomimo wielkiego zmęczenia. 

Nagle uświadamiasz sobie, że nie było to wcale tak trudne. Jak się początkowo wydawało. A te wszystkie Twoje słabości to „pikuś”.

Zdobywając szczyty stajesz się zupełnie innym człowiekiem. Odkrywasz tam swoje mocne i słabe strony. Uświadamiasz sobie swoją wielkość. Wielkość ciała jak i umysłu.

To doświadczenie da Ci zupełnie nową siłę, by w życiu codziennym radzić sobie w każdej sytuacji. 

 

Dziękuje Ci jeśli dotarłeś tutaj na sam koniec. Jeśli podobało się, to skomentuj i podziel się ze znajomymi dając łapkę w górę lub udostępniając.

Zostaw odpowiedź